Wiadomości

Przez kilkadziesiąt minut ruch kolejowy na włocławskim dworcu został sparaliżowany

Data publikacji 21.09.2016

Przez ponad dwie godziny włocławscy policjanci sprawdzali, czy w pozostawionych na terenie dworca torbach nie znajduje się ładunek wybuchowy. Wszystko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo podróżnych.

Dziś (21.09) tuż po godz.12 dyżurny włocławskich mundurowych poinformowany został o tym ,że na terenie jednego z peronów włocławskiego dworca PKP znajdują się dwie torby. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że przez długi czas nikt się nimi nie zainteresował, pozostawały bez żadnej opieki. Z uwagi na to, że zachodziło zagrożenie pozostawienia ewentualnego ładunku wybuchowego w tych torbach policjanci podjęli działania w kierunku sprawdzenia tych przypuszczeń. 
Decyzją pracowników PKP ruch w obu kierunkach został wstrzymany. Z terenu zostało ewakuowanych ok.30 osób.
Policjanci grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego podjęli działania, wspomagane przez psa do wyszukiwania materiałów wybuchowych.
Po godz.14 czynności zostały zakończone. Policjanci nie potwierdzili znalezienia ładunku. Torby okazały się bagażem podróżnym, pozostawionym prawdopodobnie przez roztargnionego turystę. 
Ruch na dworcu został wznowiony. 

Powrót na górę strony