Wiadomości

Już mu tak bombowo nie będzie

Data publikacji 22.03.2012

Włocławscy policjanci ustalili sprawcę
fałszywego zawiadomienia o podłożeniu ładunku wybuchowego. Teraz
„dowcipnisiowi” grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności.
W
minionym tygodniu do oficera dyżurnego włocławskiej komendy ...

Włocławscy policjanci ustalili sprawcę fałszywego zawiadomienia o podłożeniu ładunku wybuchowego. Teraz „dowcipnisiowi” grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności.

W minionym tygodniu do oficera dyżurnego włocławskiej komendy wpłynęły dwa niepokojące zgłoszenia dotyczące podłożenia bomb.

Najpierw, 8 marca, po godz.13 anonimowy rozmówca poinformował, że w jednym z gimnazjów podłożona jest bomba. Natychmiast pojechali tam policjanci z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, przewodnik z psem służbowym do wyszukiwania materiałów wybuchowych.  Dyrekcja szkoły zdecydowała o ewakuacji. Kilkaset osób oczekiwało na efekt końcowy działania policjantów. Po kilku godzinach sprawdzeń, przeszukania wszystkich pomieszczeń przez policjantów  informacja nie potwierdziła się.

Następnego dnia, tuż po godz.8 dyżurny włocławskiej komendy odbiera kolejny telefon o podłożeniu bomby. I tym razem informacja była krótka, mówiąca o tym, że za kilka minut bomba wybuchnie w innej szkole.

Policjanci i tym razem natychmiast podejmują działania. Dyrekcja również podjęła ewakuację kilkuset osób. Kilka godzin pracy policjantów również nie potwierdza tej informacji.

Policjanci  nie odpuścili. Już cztery dni po anonimowych informacjach mundurowi ustalili, kto jest ich sprawcą. Chłopak nie krył zdziwienia, że został ustalony. Okazał się nim 19-letni chłopak, uczeń jednej ze szkół. Jak stwierdził zrobił to z głupoty, dla głupiego żartu.

Z pewnością nie do śmiechu będzie mu, kiedy dotrze do niego świadomość, że ten głupi żart może go kosztować do 8 lat pozbawienia wolności.

 

Powrót na górę strony