A to nie był skrzypek na dachu…
Policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży z włamaniem do jednego z włocławskich urzędów. 25-latek miał przy sobie laptopa, inne przedmioty przygotowane już były do wyniesienia. Z uwagi na to, że sprawca działał w warunkach powrotu do przestępstwa grozić mu może za to do 15 lat pozbawienia wolności.
Minionej nocy (21.02) dyżurny włocławskich policjantów otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że do budynku jednego z urzędów na terenie Śródmieścia ktoś się prawdopodobnie włamuje.
Policjanci natychmiast zjawili się we wskazanym miejscu. Na dachu budynku zauważyli mężczyznę, który trzymał w rękach karton. Na widok mundurowych zaczął uciekać po pobliskich dachach. Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany. Okazał się nim 25-letni włocławianin. W kartonie znajdował się laptop z ładowarką.
Sprawca trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci ustalili, że mężczyzna włamał się do budynku poprzez okno w dachu do pomieszczenia biurowego.
Na dachu właśnie zabezpieczyli jeszcze dodatkowe przedmioty przygotowane już do wyniesienia. Były to płyty główne ze sterownikami, książki z instrukcjami , ładowarki.
25-latek był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.
Wczoraj (21.02) usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem w ramach powrotu do przestępstwa. W takiej sytuacji grozić mu może do 15 lat pozbawienia wolności.